Co zrobić z choinką po świętach? Leśnicy podpowiadają jak dać jej drugie życie

Przeważnie po święcie Trzech Króli powoli z naszych mieszkań zaczynają znikać choinki. Jeśli decydujemy się na żywe drzewko, to w momencie kiedy zaczyna gubić igły wystawiamy je na śmietnik.

A świąteczna choinka może jeszcze długo cieszyć nasze oczy.

Gdy mamy do czynienia z drzewkiem w doniczce, problem jest mniejszy, bo można ją posadzić w przydomowym ogródku. Trzeba tylko odrobinę wysiłku, odpowiedniego zabezpieczenia i na wiosnę będzie gotowe do posadzenia. Najlepiej taką choinkę posadzić w ogrodzie mniej więcej w okolicach marca. 

Jak podkreślają leśnicy z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku w przypadku ściętego drzewka sytuacja jest inna.

Zdarzały się przypadki, kiedy ktoś taką choinkę wyrzucił do lasu, lub pod blok. Mimo, że drzewko jest biodegradowalne (rozkłada się w naturalnym środowisku bez szkody dla niego), to absolutnie nie powinniśmy go pozostawiać gdzie popadnie.

Choinkę po świętach można zagospodarować.

Powinniśmy choinkę rozdrobnić - odciąć gałązki a pień pociąć na mniejsze części. Jeśli potniemy na bardzo małe kawałki, to możemy użyć pozostałości jako nawóz pod roślinami w ogrodzie a także spalić w piecu. 

Choinki możemy także pozostawić przy osiedlowym śmietniku (nie wrzucamy do kontenera), skąd zostaną zabrane i potraktowane jako odpady komunalne. W miastach często organizowane są zbiórki drzewek. Drzewka służą jako biomasa do ogrzewania mieszkań. Informacje o tego typu zbiórkach możemy uzyskać na stronach urzędów gminy.

Warto dobrze przygotować "zużyte" drzewko do oddania. Przewiązać sznurkiem, lub spakować do worków, które otrzymujemy od firmy, która odpowiada za wywóz odpadów.