TURYSTYKA

"Złocieniec na 16 południku" - festiwal, który przyciąga nie tylko miłośników podróży [FOTO]

2024-03-19 10:52

W Złocieńcu zorganizowano ósmą edycję jednego z największych wydarzeń podróżniczych Pomorza Zachodniego. „Złocieniec na 16 południku - festiwal podróżniczy". Festiwal trwał trzy dni i jak zgodnie podkreślają organizatorzy tego wydarzenia, to była najbardziej kolorowa i zaskakująca edycja festiwalu.

W czasie trwania festiwalu zaplanowano szereg wydarzeń. Były spotkania, prelekcje, warsztaty, filmy i relacje. Nie brakowało również spotkań autorskich z pisarzami i reżyserami.

Nowością w tym roku była specjalna edycja 16. Południka dla dzieci pn. "16. Południk Kids". W ramach tego wydarzenia zorganizowano spotkania z podróżnikami dla najmłodszych. Zostały one bardzo dobrze odebrane przez dzieciaki jak i ich rodziców, zatem organizatorzy zamierzają takie spotkania kontynuować również podczas kolejnych edycji festiwalu.

W programie festiwalu podróżniczego przygotowano aż 27 wydarzeń przepełnionych inspirującymi spotkaniami, filmami, warsztatami i energią twórczą.

I tak m.in. Robb Maciąg zabrał widzów swoim rowerem przez najwyższe przełęcze świata. Pierwszego dnia festiwalu odbyło się także spotkanie autorskie z Jackiem Karczewskim. Przyrodnik, aktywista i uparty popularyzator przyrody to człowiek, który ma odlot na punkcie ptaków. Mówiono o książce „Zobacz ptaka” jego ostatniej książki. Trzecim punktem piątkowej „rozgrzewki” był koncert zespołu Ludojad.

Drugiego dnia festiwalu przygotowano najwięcej propozycji. Na początek zorganizowano spacer przyrodniczy, a po nim szereg warsztatów dla dzieci i dorosłych.

Były warsztaty libańskie z Michaliną Kupper, warsztaty tybetańskie z Robbem Maciągiem czy tajemnicze rodzinne warsztaty robienia warzyw przygotowane przez orkiestrę warzywną PaprykaLaba, która swoim występem skradła wszystkim serca.

Michalina Kupper zabrała słuchaczy na Antypody. Była to podróż po Australii, Nowej Zelandnii i Papui Nowej Gwinei. Tajemnice kuchni Pomorza Zachodniego zdradzała Grażyna Szuba, a Weronika Mliczewska pokazała jak wygląda Wielkanoc wśród ludności Cora w Meksyku. Na scenie pojawił się Wojciech Ganczarek, który dosłownie przywiózł na rowerze swoją opowieść o Ameryce Łacińskiej. Tego dnia również zaplanowano film „Bezdroża” reżyserii Mikaela Lypinskiego . Niesamowicie wymowny dokument zakończyło spotkanie z reżyserem. Wydarzeniami na które wszyscy czekali były oczywiście spotkania z himalaistą Adamem Bieleckim i Przemkiem Kossakowskim.

Trzeciego dnia festiwalu ponownie odbyły się warsztaty. Była herbatka u Sułtana i warsztaty o Anaruku. Na festiwalu pojawiły się również gry planszowe z całego świata. Oprócz tego zaprezentowany został film Kahy Hoffman „Ińskie lata - gdzie gwiazdy rezygnują z blasku”, a po nim reżyserka opowiadała o wydarzeniu jakim jest Ińskie Lato Filmowe.

Przygotowano również warsztaty „Świat je ryby na surowo”, które poprowadzili Olin Gutowski i Tomasz Łajczak. Olin Gutowski opowiadał również o wyprawach wędkarskich do Szwecji i Norwegii. Wielu widzów czekało na film „Long Way” Weroniki Milczewskiej, która przez całe Indie prowadziła poszukiwania kobiety, która obdarowała ją lata wcześniej różańcem. Weronika miała tylko zdjęcie. W swoją podróż zabrał również widzów Zdzich Rabenda.

Niedziela to również spotkanie z Natalią Mileszyk. Prelegentka pokazała jak wygląda Iran kobiecym okiem. O pięknie Lofotów oraz o problemach mieszkańców opowiadał przepięknie Paweł Drozd. Na koniec do Indii zabrała wszystkich Olga Mytnik. Kończąc swoją opowieść zabrała wszystkich na muzyczną przygodę. Pianistka w przepięknym recitalu dała energię słuchaczom na powrót do domu po trzech dniach niezwykłych wydarzeń.

Organizatorzy festiwalu nie kryją swojego zadowolenia z tegorocznej edycji wydarzenia i jak sami zapowiadają już niedługo rozpoczną przygotowania do kolejnego Festiwalu Podróżniczego Złocieniec na 16. południku.

QUIZ. Czy masz zdolności paranormalne? Magiczny quiz odsłoni prawdę

Pytanie 1 z 10
Czasami po prostu coś sprawia, że bezgranicznie ufam obcej osobie lub uciekam od niej jak najdalej