Wystawa składa się z kilkudziesięciu fotografii wykonanych przez Wacława Relskiego, który do Szczecinka przyjechał tuż po II wojnie światowej i zdecydował się osiąść tu na stałe. Przez cały czas jego największą pasją była fotografia, szczególnie dokumentalna. Dlatego na wystawie możemy zobaczyć zdjęcia dokumentujące życie codzienne mieszkańców, pochodzące z okresu powojennego i lat PRL.
- Do zaprezentowania mamy absolutnie ciekawy zbiór zdjęć, ukazujący nasze miasto od późnych lat 40. do lat 90. Zobaczymy na nich nie tylko architekturę, dość dobrze znaną mieszkańcom, ale też różnorakie scenki rodzajowe oraz uroczystości rodzinne – mówi Ireneusz Markanicz, dyrektor szczecineckiego muzeum.
Wystawa nie zostałby zorganizowana, gdyby nie pomoc Mirosława Korkusa, który zabezpieczył i zeskanował wszystkie pokazane na wystawie fotografie. Wystawę można oglądać do końca czerwca.