Krótka historia konfliktu Małgorzaty Rozenek-Majdan i Kingi Rusin
Już podczas wspólnej pracy kobiet w "Dzień Dobry TVN" można było wyczuć pomiędzy nimi niechęć. Często sobie nie szczędziły uszczypliwości. Małgorzata m.in. wypomniała koleżance bycie "ekologiczną" tylko na pokaz.
- No dobra, nie będę udawać że pada deszcz kiedy na mnie plują. Dosyć tego pseudo Wersalu. Nie pozwolę, żeby wypindrzona, sztuczna lala, wdzięcząc się do kamery przekreślała jednym koślawym zdaniem ideały, o które walczę od lat! Rozenek zarzuca mi wykorzystywanie w biznesie walki o prawa zwierząt. Co za żałosna próba obrony jej własnej hipokryzji - napisała Rusin na swoim Facebooku.
Konflikt oficjalnie nie został zakończony.
Krzysztof Stanowski pogodzi Kingę Rusi i Małgorzatę Rozenek-Majdan?
Kinga Rusin oskarżyła Krzysztofa Stanowskiego i Kanał Zero o powiązanie z Prawem i Sprawiedliwością. Stanowski na to jej brzydko odpowiedział, ale obudziła się też Małgorzata Rozenek-Majdan. W wywiadzie dla "Świat Gwiazd" okazało się, że dziennikarka nie lubi Krzysztofa Stanowskiego
- Jestem osobą naprawdę niepodzielającą entuzjazmu na temat redaktora Stanowskiego ani tego, co robi zawodowo, ani tego, jak zachowywał się przez ostatnich parę lat [...]. Nie chcę rozpoczynać dramy, bo wiem, że moja koleżanka po fachu, Kinga, jest teraz z nim na wojennej ścieżce. Tak, jak rzadko mam okazję się z Kingą Rusin zgodzić, tak w tym przypadku się zgadzam - powiedziała dla Świata Gwiazd Kina Rusin