Jak powiedział nam Grzegorz Grondys, Komendant Straży Miejskiej:
Patrol, który przybył na miejsce przez lornetkę stwierdził, że po przeciwnej stronie jeziora znajduje się łabędź, który ciągnie za sobą boje. Świadczyło to o tym, że faktycznie jest on zaplątany w sieci.
Na miejsce wezwano dzierżawcę jeziora oraz mężczyznę, który z zamiłowania zajmuje się łabędziami w Szczecinku.
Ekipa ratunkowa podpłynęła pontonem do łabędzia. Udało się go złapać i przetransportować na brzeg.
Następnie został uwolniony z sieci rybackiej, zbadany i wypuszczony na wolność.
Polecany artykuł: