Przykładem może być niedawna interwencja dotycząca chłopców, którzy jednego dnia najpierw ukradli hulajnogi, a następnie rowery.
Zapytaliśmy Grzegorza Grondysa Komendanta Straży Miejskiej w Szczecinku czy w naszym mieście można mówić o problemie z nieletnimi:
Ogólnie w każdym mieście znajduje się taka grupka osób, które są wychowywane w rodzinach niewydolnych wychowawczo. Niewłaściwa opieka nad dziećmi powoduje, że stanowią one później problem dla sąsiadów, mieszkańców, ale także i dla nas. To strażnicy miejscy na co dzień interweniują w takich przypadkach.
I jak to zwykle bywa w przypadku tych interwencji, nieletni przekazywani są policji, a następnie sprawy kierowane są do sądu.
Jak podkreśla Grzegorz Grondys, te środki mają zmierzać do resocjalizacji nieletnich, natomiast niestety z tym bywa różnie.
Polecany artykuł: